Dzisiaj chciałabym wam zaproponować świetną zabawę rozwijającą wyobraźnię i kreatywność. Pomysł podsunęła mi moja córka, która kilka dni temu przyszła do mnie z prośbą, abym zagrała z nią w grę planszową. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że to gra własnoręcznie zrobiona i wymyślona przez nią. Postanowiłam podzielić się tym pomysłem z wami na blogu.
Przyznam szczerze, ze pewnie gdybyśmy robiły ją razem, z pewnością przemyciłabym do niej trochę informacji zawierających walory edukacyjne. My rodzice tak mamy;) korciło mnie, by pokazując tę grę na blogu wpleść w nią takie elementy. Ale później stwierdziłam, ze przecież ona już sama w sobie zawiera takie wartości. Aby ja stworzyć, Natalia musiała zaplanować co się na niej znajdzie, wykonać wszystkie elementy, wymyślić reguły i fabułę, a to wszystko bez niczyjej pomocy i wskazówek.
Warto czasem oddać wszystkie karty dziecku i zobaczyć co go inspiruje i jak bogatą ma wyobraźnię.